przez Mirtusz » poniedziałek, 29 września 2014, 17:19
Dzisiaj też trafiłem na dostawę. Bardzo to było widowiskowe
Jono wyrwał ofiarę ze szponów rodzica i rozpostartymi skrzydłami bronił jedzenia przed głodomorami całego świata
Z podniecenia pióra mu się zjeżyły na barkach i głowie
Jono już bardzo sprawnie je
Fragment z wczorajszego posiłku później...
Edit: 17:50Obiecany filmik...
https://www.youtube.com/watch?v=JoAAfb-1xXo
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.