SINHAYA

przez **Ciuciek** » niedziela, 2 lutego 2014, 14:27

przez **Lamika** » niedziela, 2 lutego 2014, 18:31

Ciuciek, dzięki za namiary na forum z Zurichu

przez **Jola** » niedziela, 2 lutego 2014, 19:49

Na szczęście wszystko wróciło do normy

przez **Jola** » poniedziałek, 3 lutego 2014, 10:35

Rano jej nie zastałam, a potem wyraźnie najedzona

przez **Jola** » poniedziałek, 3 lutego 2014, 18:35

Na noc zleciała,też jakby syta :mrgreen:

przez **Mirtusz** » poniedziałek, 3 lutego 2014, 20:21

Jolu

Siedziała, aż ją noc zastała :mrgreen:

przez **Jola** » wtorek, 4 lutego 2014, 23:18

Czyżby to kolacyjka była?

Chyba chłodno bo w domku śpi

przez **Jola** » środa, 5 lutego 2014, 21:31

Panienka rano niezbyt ochoczo sie budziła :lol:

Potem odleciała. A wieczorem juz śpi

przez **Jola** » czwartek, 6 lutego 2014, 23:59

Cały dzień zalatana,dobrze że na noc wrociła :mrgreen:

przez **Mirtusz** » piątek, 7 lutego 2014, 20:21

Księżniczki nie ma, ale wróci na posiłek, bo podano do stołu

20:34

Siedzi na podeście.

Sokół wędrowny - ZURYCH - 2014