przez Mirtusz » poniedziałek, 29 września 2014, 15:01
Wczoraj wieczorem widziałem jak Beau przytachał coś do jedzenia, ale niestety nie pojawił się z tym w gnieździe. Czekałem na jego 'wejście' ponad godzinę, ale się nie doczekałem. Swift też pewnie była rozczarowana