cd Potem czyściła piórka poza kadrem - czasem widać było to kawałek skrzydełka, to kawałek ogonka A samiec jakoś nie mógł spokojnie usiedzieć, wiercił się, co chwilę turlał jajka....
.... aż wreszcie wstał, dając samicy do zrozumienia, że już czas, żeby to ona zajęła się jajkami