SINHAYA

przez **Lamika** » poniedziałek, 10 marca 2014, 17:39

Ale sobie znalazł żerdkę do siedzenia i czyszczenia piór :mrgreen:

przez **Alicja** » poniedziałek, 10 marca 2014, 18:02

Oby tylko całego dnia nie chciał spędzać na tej żerdce :evil:

przez **emen5** » poniedziałek, 10 marca 2014, 21:14

Gdyby nie te gałązki,to już by pewnie było po sówce :evil:

On tam siedział,bo myślał,że jakiś ptaszek się pokaże w norce :evil:

przez **Mirtusz** » wtorek, 11 marca 2014, 17:30

Kilka minut temu :roll:

Znowu był krogulec :evil:

Mały spokojnie siedział sobie w wejściu i chwilę przed atakiem wszedł do nory. Ktoś nad nim czuwa, bo tym razem miał wiele szczęścia :roll:

przez **Alicja** » wtorek, 11 marca 2014, 18:13

Zawzięty drapol :evil:

przez **Lamika** » wtorek, 11 marca 2014, 18:30

Żywię złe uczucia do tego krogulca :evil:

przez **Mirtusz** » wtorek, 11 marca 2014, 20:05

Niestety krogulec zaczął się tu na poważnie stołować :evil:

A dzień zapowiadał się spokojnie.

O świcie:
Obrazek

https://www.youtube.com/watch?v=D-8zaWk0Hwk

I zaległości (09.03.) z czułościami malucha dla rodziców

przez **emen5** » wtorek, 11 marca 2014, 21:06

Może powinni postawić jakiegoś stracha na krogulca :?:

przez **Mirtusz** » czwartek, 13 marca 2014, 15:27

Wyrosły dwie gałęzie

Krogulec będzie miał trudniejszy dostęp do nory, a sówki będą bezpieczniejsze

przez **Lamika** » czwartek, 13 marca 2014, 15:59

Bardzo dobrze, że dołożono gałęzi, może wszystko dobrze się skończy, bo aż się boję tu zaglądać

Pójdźki ziemne - Floryda