SINHAYA

przez **Jola** » wtorek, 10 czerwca 2014, 19:43

Mirtusz

Obejrzałam kilka razy uważnie-nie widziałam na ogonie jasnej falbanki więc nie mam przekonania czy to młodziak :roll:

przez **Mirtusz** » wtorek, 10 czerwca 2014, 19:49

Wykluczam obecność obcego, bo obaj rodzice byli w pobliżu i ich zachowanie byłoby inne w przypadku czegoś takiego, co przypomina atak.

Wyciąłem klatkę z filmu z białą falbanką. Ale czyją :?:

Nie wiem

Nie mogę filmu bardziej podzielić, ale to też wina programu nagrywającego. No, trudno.

przez **garrulus** » środa, 11 czerwca 2014, 08:28

nigdzie się mu nie spieszy :mrgreen:

przez **garrulus** » środa, 11 czerwca 2014, 15:57

Sokoliczka podeszła na skraj podestu, popatrzyła, pomachała skrzydłami....

... i wróciła pod ścianę :lol:

No cóż, ważne decyzje życiowe trzeba dobrze przemyśleć :mrgreen:

W pewnej chwili myślałam, że odleciała cichaczem, a ona zgłodniała i poszła do spiżarni :mrgreen:

przez **garrulus** » środa, 11 czerwca 2014, 16:11

cd

Chyba nie znalazła nic konkretnego, bo szybko wyszła na podest...

... w takim razie lecę...

.... nie, nie lecę... :lol:

przez **garrulus** » środa, 11 czerwca 2014, 16:43

cd

Dorosły sokół lata w pobliżu gniazda i sokoliczka jest bardzo poruszona - biega po podeście machając skrzydłami, tak jakby miała zaraz odlecieć... :shock:

Wydaje się, że dorosły ją nawołuje, bo po ruchu dzioba można wnioskować, że sokloiczka mu odpowiada

Dorosły siada na lampie i tak sobie siedzą...

cdn

przez **garrulus** » środa, 11 czerwca 2014, 16:59

cd
Nagle sokół z lampy podleciał na podest i oba sokoły starły się ze sobą

Edit: to nie był chyba sokół z lampy, bo tego widać, jak nadal siedzi na lampie - na tym zdjęciu niżej, gdzie jest dorosły sokół po wyjściu z gniazda na podest. To musiał być drugi z rodziców.