Napisane: niedziela, 2 maja 2021, 19:27
W tak osłoniętym gałęziami i liśćmi gnieździe będą raczej bezpieczne - tylko kot desperat tam by wszedł, a wrona może trochę za duża, żeby się przecisnąć.
Podrośnięte młode w sytuacji zagrożenia nadymają wola i atakują przeciwnika zbliżającego się do gniazda, usiłując przy tym bić go skrzydłami. Natomiast rodzice nie atakują intruzów – odlatują na sąsiednie drzewa i w milczeniu obserwują losy domostwa.