Zdjęcia Alicji jak zwykle świetne
Na topoli włoskiej rosnącej przed moim balkonem są w tym roku dwa gniazda grzywaczy - jedno wysoko pod szczytem na pozostałości starego gniazda srok, drugie niżej, w połowie wysokości drzewa.
W tym pierwszym wysiadywanie trwa już długo, to drugie powstało w tych dniach i chyba jeszcze nie ma jajek.
Pierwsze gniazdo - zdjęcie sprzed kilku dni, teraz rosnące liście zasłaniają go skutecznie
Drugie gniazdo jest lepiej widoczne, bo nie zasłaniają go gałęzie.
Mam nadzieję, że lęgi będą w tym roku udane i będzie można coś podglądnąć
W zeszłym roku dwa gniazda w tej okolicy odkryły sroki i z lęgów nic nie wyszło