Mirtusz, dziękuję za wstawiennictwo

Kubek, dziękuję za hojność

Grzybek stosowałam jakiś czas temu chyba przez rok, potem mnie to znudziło, a poza tym rósł ciągle i nie miałam już komu wcisnąć, a wyrzucać było mi żal

Jakoś specjalnie zdrowsza się po nim nie poczułam
