Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Moderator: Lamika

Postprzez Alicja » środa, 5 czerwca 2013, 10:26

Garrulusko :D z wczorajszej informacji Milusia wnioskuję, że maluch sam już wcina robaczki :D chociaż ja widziałam tylko, jak dziobał mech obok robaczka

Teraz w budce pojawiły się jakieś listki :) ciekawa jestem co to za roślinka i jakie ma działanie :?:

Obrazek
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24419
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Alicja » środa, 5 czerwca 2013, 10:37

Maluszek wyraźnie się ożywił :D
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24419
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez garrulus » środa, 5 czerwca 2013, 11:03

Alicja napisał(a):Garrulusko :D z wczorajszej informacji Milusia wnioskuję, że maluch sam już wcina robaczki :D chociaż ja widziałam tylko, jak dziobał mech obok robaczka


może głód i potrzeba zmuszają do większej aktywności i jak ma pod dziobem, to zje choćby przez przypadek :roll: albo dostał do dzioba 8-) - ale z obciętymi główkami :!:
Oby mu się udało :)
Ostatnio edytowano środa, 5 czerwca 2013, 15:11 przez garrulus, łącznie edytowano 2 razy
garrulus
 
Posty: 3894
Dołączył(a): sobota, 22 września 2012, 22:04

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez garrulus » środa, 5 czerwca 2013, 12:46

:|

Obrazek
garrulus
 
Posty: 3894
Dołączył(a): sobota, 22 września 2012, 22:04

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez garrulus » środa, 5 czerwca 2013, 15:09

Maluszek nadal w gnieździe - i przy takiej deszczowej pogodzie to nawet dobrze, o ile rodzice przylatują go karmić.
garrulus
 
Posty: 3894
Dołączył(a): sobota, 22 września 2012, 22:04

Postprzez Alicja » środa, 5 czerwca 2013, 15:40

Wyczytałam na czacie, że maluszka żrą pchły (dużo pcheł) :( Podobno Miluś poszedł po insektin i miał sypać. Później podał, że poczeka jak rodzice nakarmią małego a potem, że dopiero wtedy, jak się biedactwo wyśpi. W końcu z sypania zrezygnował bojąc się, że mogą go rodzice porzucić.

Mały próbuje podskakiwać rozkładając pięknie skrzydełka ale jest jeszcze za słaby :( prawdopodobnie do wylotu brakuje mu 3-5 dni.

Obrazek

Rodzice nie zapominają o maluszku i przylatują z jedzonkiem :)

Obrazek

Dostał nawet jakiegoś dużego robala, z którym miał trochę kłopotu ale w końcu go przełknął :mrgreen:

Obrazek

Jak go pchły nie zeżrą żywcem, to maluszek na pewno sobie poradzi ;)

Obrazek
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24419
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez Miluś'73 » środa, 5 czerwca 2013, 15:55

No i właśnie, co robić...
Avatar użytkownika
Miluś'73
 
Posty: 73
Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 12:26

Postprzez Alicja » środa, 5 czerwca 2013, 16:22

Miluś :D fachowej opinii ode mnie nie uzyskasz :( powiem jedynie, że istnieją dwie szkoły co do ludzkiej ingerencji w ptasie lęgi. Jedna mówi, że trzeba to zostawić naturze, bo ona sama eliminuje osobniki słabsze a bywa, że organizm obroni się i zwalczy to, co mu dokucza a druga - że człowiek w razie zagrożenia życia ptaka, powinien podjąć odpowiednie działania, bo ptaki nie wyczuwają ludzkiego zapachu na pisklęciu.

Tu jest zagrożenie, bo nawet jeżeli maluszek oblepiony pchłami wyleci z budki, to i tak wcześniej, czy później padnie z braku sił. Ja, ale zaznaczam, że to jest moje osobiste odczucie, pomogłabym maluszkowi. Trzeba by wyjąć z budki i zsypać pudrem główkę, plecki, pod paszkami, brzuszek ... i przed włożeniem go z powrotem, zsypać całe gniazdko. Dopiero wtedy, jak rodzice nie pojawią się do jutra, to wtedy wziąć go do domu i odkarmić przez kilka dni a potem ... sam poleci w świat.
P o z d r a w i a m
Obrazek
Avatar użytkownika
Alicja
 
Posty: 24419
Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2012, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez Mirtusz » środa, 5 czerwca 2013, 16:41

Alicja napisał(a):Ja, ale zaznaczam, że to jest moje osobiste odczucie, pomogłabym maluszkowi. Trzeba by wyjąć z budki i zsypać pudrem główkę, plecki, pod paszkami, brzuszek ... i przed włożeniem go z powrotem, zsypać całe gniazdko. Dopiero wtedy, jak rodzice nie pojawią się do jutra, to wtedy wziąć go do domu i odkarmić przez kilka dni a potem ... sam poleci w świat.


Postąpiłbym tak, jak radzi Alicja. Są granice suchej obserwacji. Jednak Ty, Milusiu, musisz decyzję podjąć sam ;)
Arkę zbudowali amatorzy, Titanica fachowcy.
Avatar użytkownika
Mirtusz
 
Posty: 5175
Dołączył(a): sobota, 28 lipca 2012, 16:46

Re: Sikorka Modraszka - Budka u Milusia 2013

Postprzez Miluś'73 » środa, 5 czerwca 2013, 16:50

Dziękuję, cały czas biję się z myślami - niestety niedługo nie będzie mnie w domu, a najlepsza okazja byłaby zrobić cokolwiek wieczorem.
Cóż spróbuję zrobić cokolwiek - jakiś mały rekonesans co mogę zdziałać w miarę szybko w środku budki ;)
Wiadomo - chętnie zostawiłbym wszystko naturze, ale z drugiej strony sami wieszamy budki, dokarmiamy ptaki zimą i teraz też można jakość pomóc, ale można też zaszkodzić - to są ciężkie dylematy :|
O klimacie na modraszkowym czacie już nie wspominam...
Avatar użytkownika
Miluś'73
 
Posty: 73
Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 12:26

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ptaki on-line [2013]

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości