Dzisiaj nie udało mi się zliczyć dostaw ale było ich sporo, z Uldisa dosyć łowny samiec. Doszło do kilku bójek starszej dwójki, Mela z Pele, nie wiem dokładnie czemu.. kilka bójek odbywało się poza karmieniem co jest jeszcze bardziej zastanawiające.. krzywdy sobie nie robią więc może to jakaś forma rozrywki?
zaległa z fotka z godz. 20:41, Ulla zanim rozpoczęła kolację musiała dać do zrozumienia krążącemu niedaleko gniazda intruzowi, że niema ochoty na jego odwiedziny.. potem spokojnie karmiła maluchy.