Lamika napisał(a):No i się zaczęło

Prawowita gospodyni to chyba ta druga, tak mi się zdaje

Dokładnie. Gospodyni jest dość sporo mniejsza i skromniej ubarwiona, intruza można poznać po ciemniejszej plamce na głowie, jak i po zachowaniu - przed wejściem do budki przez minutę puka do drzwi troszkę przy tym podśpiewując, a następnie wchodzi do środka, troszkę się porozgląda, a następnie rozpłaszcza się chowając w mchu i pokornie czeka na przepędzenie
Przed chwilą przyjrzałem się delikwentowi poza budką - jestem przekonany, że to samiec
Dziwne to wszystko...
