Strona 6 z 7

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 15:19
przez Pleszka
:D
Obrazek

Gdzie oni się podziali?
Obrazek

Lecę ich poszukać...
Obrazek

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 17:22
przez Pleszka
Razem zawsze raźniej :)
Obrazek

W ogóle tam ostatnio dość mocno wieje i teraz gniazdo przypomina nieco huśtawkę albo łódkę kołyszącą się na wietrze.

Nagle w gnieździe pojawił się trzeci rybołów i rozegrała się mała bójka o rybę
Obrazek

A tu widać jak wieje
Obrazek

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 18:27
przez emen5
To kto ostatecznie zdobył rybkę :?: :roll:

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 19:32
przez Alicja
Pleszko :D fantastyczny moment uchwyciłaś :D

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: środa, 5 września 2012, 19:48
przez Pleszka
emen5 napisał(a):To kto ostatecznie zdobył rybkę :?: :roll:


Temu rybołowi, który miał rybę na pierwszym zdjęciu udało się zachować dla siebie i zjeść do końca. Na drugiej fotce ten sam ptak jest z prawej strony na drugim planie (ryby, którą trzymał w szponach nie widać), udało mu się odskoczyć ze swoim (chociaż kto wie, może sam ją któremuś podwędził...) łupem.


Dzięki Alicjo, ostatnio ciężko trafić na to towarzystwo w gnieździe. Pewnie niedługo w ogóle opuszczą tę okolicę.

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 09:42
przez Jola
A rano dziecie z numerkiem s7-najstarszy
Obrazek
Nie pomyliłaś sie?
Obrazek
faktycznie s7
Obrazek
I w pełnym słoneczku
Obrazek

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 11:45
przez Pleszka
Chandra...
Obrazek
Jak widać młody potrzebuje jeszcze pomocy rodzica
Obrazek
Hm... może mi ktoś z tą rybą pomoże? Młodemu chyba brakuje towarzystwa...
Obrazek
Wreszcie po dłuższym "darciu" dziobem zaczął jeść...
Obrazek

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 13:09
przez emen5
Pleszka napisała:
ostatnio ciężko trafić na to towarzystwo w gnieździe.

Pleszko,Twoje piękne historyjki nie potwierdzają na szczęście tej smutnej konstatacji :)

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: czwartek, 6 września 2012, 13:25
przez Pleszka
Tak, masz rację. Obserwowałam gniazdo przez kilka dni i faktycznie było puste, można było odnieść wrażenie, że już na stałe.
Myślę, że to przez ten silny wiatr, który dość mocno huśtał gniazdem.

Re: Rybołowy, Estonia

PostNapisane: piątek, 7 września 2012, 12:45
przez Jola
Ale mine to on odziedziczył po rodzicach :lol:
Obrazek